środa, 6 stycznia 2010

Rafał Wojaczek "Dla Ciebie piszę miłość"

W ciągu dwudziestu czterech godzin dwie osoby wspomniały mi Wojaczka. I tak praktycznie cały dzisiejszy dzień czytam jego pierwszy tomik, "Sezon" z 1969 roku. Trochę na życzenie puszczam kawałek z tej właśnie książki. Oto chyba jeden z najważniejszych (obok Stachury i Bursy) poetów tzw. wyklętych w historii polskiej literatury.


* * *

dla Ciebie piszę miłość
ja bez nazwiska
zwierzę bezsenne

piszę przerażony
sam wobec Ciebie
której na imię Być
ja mięso modlitwy
której Ty jesteś ptakiem

z warg spływa
kropla alkoholu
w niej wszystkie słońca i gwiazdy
jedyne słońce tej pory

z warg spływa
kropla krwi
i gdzie Twój język
który by koił ból
wynikły z przegryzionego
słowa kocham

5 komentarzy:

  1. szkoda, że nie wspomniałeś o wyklętych prozaikach;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie masz na myśli Hłasko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie jestem zwolenniczką wojaczkowych (i jego pokroju) poczynań, ale to mi się wyjątkowo spodobało, muszę chyba sięgnąć głębiej zanim wypowiem ostatnie słowo dot. Wojaczka.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten tomik, trochę zaczytany, ale to już tyle lat. Niecałego kocham, ale Jego ból, bywał i moim bólem.

    OdpowiedzUsuń