czwartek, 16 stycznia 2014

Cezary Domarus "15 [zwrotka]"


Piętnasta część tytułowego cyklu z książki Zwrotki Cezarego Domarusa.

15
Spadając jak kometa na żyzny grunt,
nie czułem chłodu. Czas grał trach trach,
śmiertelność gwiazd nieco zbijała z tropu,
dla mnie cały ten hurt - że tak się wyrażę -
lecz to za wiele, więc kiedy wreszcie spadłam,
przyszło podzielić się sobą, bo tylko na ciałach
ciąży ta zdolność, by praca ducha
mogła tryskać z piersi i nazwać
i ogrzać skostniałe słowniki.


|C. Domarus, Zwrotki, Poznań 2012, s. 11.|

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz